Informacja

Informacja
Informacja

piątek, 9 grudnia 2011

Kazanie w pierwszą sobota miesiąca (3.XII)

            „Sicut turris David collum tuum, Qeue aedificata est cum propugnaculis; Mille clypei pendent ex ea, Omnis armatura fortium. – Szyja twoja jest jak wieża Dawidowa, którą zbudowano z szańcami; tysiąc tarcz wisi na niej, wszystka broń mocarzów.” Drodzy wierni, tymi słowami zwraca się oblubieniec do swej oblubienicy w Pieśni nad Pieśniami. Kościół święty używa tych słów w stosunku do Maryi. Nazywa Maryję turris davidica – wieżą dawidową. Również wielu Ojców Kościoła zwraca szczególną uwagę na Najświętszą Maryję Pannę pod tym wezwaniem – turris davidica. Może wydaje się nam to dziwne, może inne figury ze starego Testamentu, będące typami Maryi są dla nas bardziej zrozumiałe. Np. Judyta, ona jest przynajmniej osobą. Ale w jaki sposób wieża może być typem Maryi? A jednak Kościół święty uważa to porównanie za bardzo sensowne. Mianowicie, czym Wieża dawidowa była w rzeczywistości, tym Maryja jest w sensie duchowym. Przyjrzyjmy się trzem z wielu podobieństw, jakie zachodzą między wieżą dawidową a Maryją.
            Po tym jak król Dawid pokonał Jebusytów i wypędził ich z Jerozolimy wziął w posiadanie zamek i uczynił go swoim mieszkaniem. W celach obronnych dobudował wieżę, pewnego rodzaju twierdzę. Owa wieża była położona na północno-zachodniej stronie góry Syjon. Wznosiła się panująco ponad wszystkie budynki Jerozolimy przewyższając je swoją wysokością. Tak samo Maryja, córka z pokolenia Dawida przewyższa swoją świętością wszystkich ludzi i aniołów. Na to zwraca uwagę Papież Pius IX w swojej buli Ineffabilis Deus, gdzie mówi „… Maryja posiada tak wielką pełnie czystości i świętości, że większą można znaleźć jedynie u Boga i nikt nie jest w stanie jej zrozumieć oprócz niego” Podobne świadectwa dają nam Ojcowie Kościoła. Jan z Damaszku mówi, że Maryja jest wznioślejsza ponad Cherubiny i Serafiny, bardzo blisko Boga. Powód dla tego niezwykłego stanowiska jakie Maryja zajmuje w dziele stworzenia daje nam św. Tomasz z Akwinu: „Maryja, przez to, że jest Matką Bożą, otrzymała w pewnym sensie nieskończoną godność od Boga, który jest  dobrem nieskończonym. I pod tym względem nie mogłoby być nic lepszego stworzone niż Maryja, tak jak nie może być nic lepszego jak Bóg.” Słowa św. Tomasza można poprzeć przykładem z życia codziennego. Mianowicie pałac w którym mieszka szlachcic jest o wiele wspanialszy, od mieszkania zwykłego rolnika. Bóg wybrał Maryję na mieszkanie swego Boskiego Syna, dlatego musi być ona wspanialsza i piękniejsza niż wszystkie inne stworzenia.
            Przyjrzyjmy się drugiemu przymiotowi wieży Dawidowej. Była ona bardzo mocna i odporna na ataki nieprzyjaciół. Odznaczała się niesłychaną odpornością i zdaniem żydów była nie do zdobycia. Rzeczywiście wieża Dawidowa jako jeden z nielicznych budynków przetrwała oblężenie Jerozolimy pod wodzą Tytusa. Również Maryi została dana od Boga niesłychana Moc przeciw wrogom, co potwierdza następująca historia. Według podań zdarzenie to miało miejsce w 1430 roku. Na Jasnej Górze w Częstochowie wierni mieli zwyczaj wieszania wiele kosztownych darów wotywnych w podzięce za otrzymane łaski. Wisiały one w kaplicy obok obrazu Matki Bożej. W tamtym okresie kręciło się wiele husyckich band w okolicach Jasnej Góry. Pewnej nocy napadają oni na Klasztor. Mnisi zostają zabici, kosztowne wota zagrabione. Słynący łaskami obraz rzucają na wóz i szykują się do ucieczki. Wóz rusza. Rabusie przejeżdżają kilkadziesiąt metrów, nagle cóż to, wóz się zatrzymuje. Konie stają i nie mają zamiaru galopować dalej. Bicie batem, zaprzęgnięcie drugiej pary koni nie pomaga. Radość ze zrabowanego bogactwa przemija powoli. Serca złodziej napełnia coraz bardziej strach, który przeradza się w napady złości. Jeden z nich zrzuca z impetem obraz Maryi na ziemię. Obraz rozbija się na trzy części ale oblicze Matki, zostaje nienaruszone. Gdy spostrzega to drugi rabuś opanowany diabelską złością dobywa miecza i uderza dwukrotnie w oblicze Matki Bożej. Stąd pochodzą te dwa charakterystyczne znamiona na obliczu Królowej Polski. Kolejny zamach i złodziejaszek chce uderzyć po raz trzeci. Ale w tym samym momencie gdy podniósł rękę, aby wyprowadzić cios, zostaje porażony piorunem. Widząc to pozostali złoczyńcy uciekli. Niebiańska Królowa szkodzi w podobny sposób atakom szatana, ponieważ, jak mówi św. Jan Damasceński, do tego raju, to jest do Maryi wąż nie miał żadnego dostępu. Ona została zachowana od grzechu pierworodnego i przez to od każdego jednego wpływu szatana. Ta delikatna dziewica pokona wszystkich wrogów dobrego Boga. Jej zostało obiecane zgnieść głowę węża.
            Z tej pełni mocy i władzy jaka została dana Maryi wypływa jeszcze jedno podobieństwo z wieżą Dawidową. Twierdza ze względu na jej odporność dawała wszystkim wojownikom schronienie. I my prowadzimy całe życie walkę, walkę duchową. Taką twierdzą jest dla nas Maryja. Ona jest dla nas obroną przed wrogami naszego zbawienia. Przywołajmy jeszcze raz św. Jana Damasceńskiego jako świadka. On mówi: „ O Matko Boża, mam wielką nadzieję być zbawionym, ponieważ nieprzezwyciężona ufność w Tobie jest moją bronią. Będę odważnie ścigać moich wrogów, gdy tarczą w mych rękach będzie twoje wparcie i twa pomoc.”
            Drodzy wierni, dziś świat zwraca się z wielką złością przeciwko Kościołowi świętemu i jego dzieciom. Prześladuje Oblubienicę Chrystusową nie tylko przez ataki od zewnątrz ale i od wewnątrz. Czy mamy przez to zwątpić? Poddać się. Nie! Widzieliśmy, że Maryja jest prawdziwie wieżą dawidową. Gdy będziemy Ją wiernie prosić o pomoc możemy być pewni, że obroni nas tysiącem swych tarcz. Ponieważ żadna matka nie opuszcza swego dziecka. Uczyńmy więc ufność w tą potężną dziewicę naszą bronią. Oddajmy się jej całkowicie niczym niewolnicy, jak mówi św. Ludwik Maria, oddajmy jej całe nasze życie, wszystkie nasze myśli, uczynki, bądźmy cali jej. Tak jak małe dziecko jest całkowicie oddane swojej Matce. A wtedy to całkowite oddanie, ta całkowita ufność będzie każdego dnia potężnym orężem w naszej duchowej walce. Szyja twoja jest jak wieża Dawidowa, którą zbudowano z szańcami; tysiąc tarcz wisi na niej, wszystka broń mocarzów.” Amen.

                                                            x. Dawid Wierzycki